czwartek, 15 lipca 2010

Obłąkana zjawa:)






Całkiem niedawno spotkałam się na zdjęciach z Sylwią i Piotrem, którzy swoje zdjęcia na maxmodels publikują pod nickiem „czujnik”. Wybraliśmy się na jeden z wrocławskich dworców PKP, stanowiąc chwilową atrakcję dla podróżnych:) W zamierzeniach miałam być zjawą, planowaliśmy kilka ujęć na długich czasach… To były plany…. ale wyszło nam trochę co innego… równie ciekawego:) Wyglądam jakbym była chora i spędzała czas w szpitalu dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Nie ukrywam, że jestem zadowolona:) Ostatnimi czasy ogólnie rzecz biorąc ciągnie mnie do zdjęć nazwijmy je umownie „alternatywnymi” do tego co jest trendy wśród większości fotomodelek (fashion, beauty).

Wracając jednak do tematu… stylizacja na obłąkaną była pierwszą, którą wówczas wykonaliśmy (w tym miejscu dziękuję Gosi za użyczenie białej szaty na potrzeby zdjęć:) ). Później podmalowałam się i przebrałam w nie co inne rzeczy, które miały nawiązywać do kobiety lekkich obyczajów… Było to moje drugie podejście do tematu „prostytutka”. Za pierwszym razem zmierzyłam się w Warszawie pozując w bieliźnie na moście Świętokrzyskim… (fotograf: misjan). Nadal jednak nie jestem w moim mniemaniu przekonująca jako prostytutka… a co za tym idzie zrobię kolejne podejście…. Dopóki nie będę z siebie zadowolona (czyt. dopóki nie zagram przekonująco).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz